Kochane Robaczki! 🐛 Dzisiejszy post, zgodnie z zapowiedzią dotyczyć będzie Nas. 💑 Chcielibyśmy opowiedzieć Wam jak się poznaliśmy, jak sobie żyjemy i jak spędziliśmy naszą pierwszą rocznicę. A więc od początku. W zeszłym roku, podobnie jak w tym, pojechaliśmy na rekolekcje oazowe. To były nasze pierwsze rekolekcje razem. Ja byłam animatorką muzyczną, Michał animatorem gospodarczym. Ja byłam zagorzałą feministką, Michał chłopakiem, który tydzień po rekolekcjach miał wstępować do nowicjatu w paulińskim zakonie. Nasza znajomość nie rozpoczęła się ciekawie. Jeszcze przed samym wyjazdem wyrobiłam sobie nie za dobre zdanie na jego temat. Z wyglądu gbur, w dodatku nie zabierający głosu na naszej animatorskiej grupie... Kiedy przyjechałam do Jarnołtowa Michał chciał mi się przedstawić, ale ja ominęłam go i poszłam przywitać się z resztą załogi. Później zirytował mnie jeszcze bardziej. W momencie kiedy doszło do wypakowywania bagaży z samochodu widząc moją torbę zapytał prześmiewczo ...
Kochani ! 💗 Dzisiaj obiecany drugi post, tym razem o Kalwarii Zebrzydowskiej. Chciałabym opowiedzieć Wam o tym wspaniałym miejscu i mojej historii, która razem z nim się dopełnia. 😊 Może trochę ogólnie o historii. Nie chcę Was za bardzo zanudzać, dlatego też zajmie mi to chwilkę. Klasztor i dróżki, które możecie zobaczyć w tym miejscu zostały ufundowane i wybudowane przez Mikołaja Zebrzydowskiego. To on przywiózł do bazyliki Matkę Boską Anielską. To on rozpoczął budowę Polskiej Jerozolimy od stworzenia kaplicy Ukrzyżowania na Górze Żar. Historia głosi, że kiedy spojrzał przez okno swojego zamku znajdującego się na sąsiedniej górze Lanckoronie, ukazał mu się w tamtym miejscu krzyż. Te wydarzenia spowodowały, że szybko powstały dróżki . Całego kultu miejscu dodał obraz Matki Bożej Kalwaryjskiej, który został sprowadzony do sanktuarium z prywatnego domu po tym jak zaczął płakać krwawymi łzami. Historia całego sanktuarium jest dużo bogatsza jednak nie będzie to wtedy moje...